Jednak będzie kurs pisania testów!


Pół roku temu pomyślałam sobie, że zrobię kurs online. Wszyscy teraz robią kursy online. To co, ja nie zrobię? Stwierdziłam, że najciekawsze warsztaty na jakich byłam i jakie prowadziłam były związane z pisaniem testów. Zaczęłam to planować i układać. Zaczęłam się głębiej nad tym tematem zastanawiać i im więcej myślałam o zrobieniu kursu, tym było mi trudniej ruszyć z miejsca. Chciałam wszystko zrobić idealnie i mieć odpowiedzi na wszystkie pytania. Im więcej się uczyłam, tym widziałam więcej rzeczy, których nie wiem. 

Byłam przerażona, jak wielu jeszcze muszę się jeszcze nauczyć, chociaż piszę testy od wielu lat (i zawsze wydawało mi się, że robię to całkiem dobrze). Czy to znaczy, że nie umiem pisać testów? No nie. Czy to znaczy, że nie mogę pomóc komuś w pisaniu lepszych testów? Też nie. Trzeba się zatem wziąć do roboty i to po prostu zrobić. Webinary Rozmowy o Jakości uświadomiły mi dwie rzeczy. Po pierwsze, nie musimy się ze sobą zgadzać, żeby każdy z nas pisał dobre testy. Po drugie, proste rzeczy wymagają powtarzania. Zrobiłam prezentację o testach i okazało się, że to, co dla jednych jest oczywiste, dla innych jest nową wiedzą. Tego, co dla niektórych jest proste, inni bardzo się boją. 

Doskonalenie testów to przede wszystkim praktyka. Pisałam dzisiaj o tym newsletterze. Zdobycie wiedzy teoretycznej na temat testów i poprzestanie na tym jest jak zrobienie prawa jazdy i wrzucenie go do szuflady. Po jakim czasie zapomnisz, jak się jeździ? Z drugiej strony, ilu kierowców, tyle opinii jak najlepiej jeździć. Prawda jest jednak taka, że każdy wyrabia sobie swój styl i swoje nawyki. Jesteśmy dobrymi kierowcami nie dlatego, że ktoś do nas gadał przez tysiące godzin o tym, jak jeździć, ale dlatego, że przejechaliśmy tysiące kilometrów i wybrnęliśmy z niejednej trudnej sytuacji, (dlatego wciąż żyjemy). Postanowiłam więc, że ten kurs będzie bardzo praktyczny, będzie bardziej warsztatem, niż serią wykładów. Nie musisz się ze mną zgadzać, co nazywamy testami jednostkowymi, a co komponentowymi, czy modułowymi. Ważne, żeby żaden Twój commit nie szedł na produkcję nieprzetestowany. 

Układam program, jeśli chcesz mi pomóc, będę niezmiernie wdzięczna! Napisz mi w ankiecie, jakiej rzeczy chcesz się nauczyć. Jedna odpowiedź wyjątkowo skradła moje serce, bo doskonale rozumiem ten ból. Mówiłam o tym nawet na prezentacji. Z tym Cię zostawię ;-) 

To, co znajduję w Internecie, to głównie wyjaśnienie, jak działają asercje z JUnit na przykladzie matod wykonujących operacje matematyczne. A ja szukam czegoś takiego... nie wiem, jak to nazwać... na poziomie "meta"...




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jeśli jesteś najmądrzejszą osobą w pokoju, to jak najszybciej zmień pokój!

Kto jest bardziej inteligentny od Ciebie?

Fastline dla kobiet w IT? Nie, dziękuję.